23 grudnia
23 grudnia, 1911
Dobra strona pisania dziennika polega na tym, że z uspokajającą wyrazistością uświadamiamy sobie przemiany, jakim nieustannie podlegamy. Na ogół wierzymy w ich naturalność, przewidując je i stwierdzając, a przecież wypieramy się ich bezwiednie, ilekroć chcemy z takiego stwierdzenia zaczerpnąć dla siebie nieco nadziei albo spokoju. W dzienniku napotykamy dowody świadczące o tym, że nawet w stanach, które dziś wydają się nie do zniesienia, żyliśmy, spoglądaliśmy wokół i zapisywali swe spostrzeżenia, że więc ta oto prawa ręka poruszała się tak jak dziś, kiedy jesteśmy wprawdzie mądrzejsi, bo możemy ogarnąć wzrokiem całokształt ówczesnego stanu, tym bardziej jednak musimy uznać nieustraszoną odwagę naszych ówczesnych dążeń, kontynuowanych przecież w zupełnej niewiedzy.
Franz Kafka