7 grudnia
7 grudnia, 1937
Kochanie, jesteś sentymentalna, przyszło mi do głowy, że ten list będzie u ciebie pewnie w okolicy Bożego Narodzenia, tego najbardziej ironicznego ze wszystkich świąt tak uroczyście fetowanych.
(…) nie zapalaj żadnego cedru czy innego zielska, jakiego wy tam w Hollywood używacie, możliwe, że jakieś kaktusy, lecz uracz się koniakiem. Tylko nie za dużo, ze trzy dobre kieliszki - jeden za ciebie, jeden za mnie, a jeden za nas oboje.
Erich Maria Remarque